W sobotnim starciu w ramach 25. kolejki La Ligi Atletico Madrid podejmowało Las Palmas na Estádio Cívitas Metropolitano. Spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem gospodarzy, którzy pokonali rywali aż 5-0. Już na przerwę "Los Colchoneros" prowadzili 2-0, a ostateczny wynik ustalili pod koniec drugiej połowy. Mecz odbył się 2 dni temu, 17 lutego 2024 roku o godzinie 13:00.

Relacja z przebiegu meczu

Atletico Madrid podejmowało Las Palmas w ramach 25. kolejki La Liga na Estádio Cívitas Metropolitano. Sędzią głównym spotkania był Jorge Figueroa Vazquez z Hiszpanii.

Sprawozdanie z meczu

Zapraszam Państwa na emocjonującą podróż przez 90 minut pełnych futbolowych emocji, które miały miejsce na Estádio Cívitas Metropolitano. Dzisiejsze starcie pomiędzy Atletico Madrid a Las Palmas było jednym z tych, które na długo zapadają w pamięć kibiców.

W 15. minucie losy spotkania podjęły pierwszą decydującą decyzję, gdy Marcos Llorente popisał się strzałem, ustalając wynik na 1-0 dla gospodarzy. Prawdziwy zawrót głowy na trybunach zapanował pięć minut później, kiedy to Llorente podwaja prowadzenie Atletico, asystując Á. Correi. Pierwsza połowa zakończyła się z wynikiem 2-0 dla drużyny gospodarzy.

Po przerwie nie minęło wiele czasu, zanim Koke dołożył trzeciego gola dla Atletico w 47. minucie. Á. Correa nie miał jeszcze dość i w 62. minucie ponownie wpisał się na listę strzelców, ustalając wynik na 4-0. Mecz zdecydowanie pod dyktando gospodarzy zakończył się efektownym trafieniem M. Depaya w 87. minucie oraz bramką Rodrigo Riquelme, ustalając wynik końcowy na 5-0 dla Atletico Madrid.

Spotkanie nie obyło się bez kontrowersji na boisku. Zawodnicy obu drużyn otrzymali żółte kartki - zespół gospodarzy reprezentowali Nahuel Molina i Saúl Ñíguez, natomiast w drużynie gości kartki obejrzeli Máximo Perrone i Munir El Haddadi. Czerwonych kartek nie odnotowano.

Atletico Madrid prezentuje imponującą formę i pewnie zmierza do kolejnych wyzwań. Ich następne spotkania to starcia z Interem, Almerią oraz Athletic Club. Z kolei Las Palmas będzie musiało podjąć walkę z Osasuną, Getafe oraz znowu z Athletic Club. Czy obie drużyny będą kontynuować swoje dobre passy, czy może nadchodzi czas na niespodzianki? Odpowiedź na te pytania pozostaje otwarta, a futbolowa magia La Liga trwa dalej.